Gotujemy
gotujemy.
Już po
programie i pomysł się pojawił może niekoniecznie związany z tym
co zobaczyłam ale jednak jest tam coś, właściwie było mianowicie
ziemniaki. Tak na marginesie wybierałam się dziś do Ciechanowca na
święto wykopków czy jak to się tam nazywało - oczywiście nic z
tego nie wyszło no ale tak czy owak obejrzany program natchną mnie
do gotowania.
Co nam jest
potrzebne - ziemniaki, zile angielskie i liść laurowy no
oczywiście sól i pieprz ewentualnie wegeta. Ziemniaki obieramy
kroimy w talarki i na patelnię do tego wrzucamy liść i ziele i
dusimy smażąc jak to zwykle mówię. Czyli smażymy pod przykryciem.
Lepiej jak ziemniaków jest więcej na patelni by tak delikatnie
podczas smażenia się dusiły.
Ja tak czy
owak zrobiłam zjadłam podałam je sobie na talerzu ze śmietaną.
Wracam do
telewizora i kolejnego serialu tez w pewnym sensie kulinarnego bo
trochę tam gotują - przepis na życie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz